PIOTREK ŻYŁA: JĘDRUŚ NA PODIUM, NA DRUGIM MIEJSCU, OJOJOJ NORMALNIE. JA NIE WIEM JAK ON MÓGŁ PRZEGRAĆ O TE 0,3.
ALEKSANDER ROJ: NO ALE PO TYM JAK ZOSTAŁ WYPRZEDZONY PRZEZ RYOYU KOBAYASHIEGO TO TAK TROSZECZKĘ DRŻELIŚMY.
PIOTREK ŻYŁA: A NIE TO BYŁO PEWNE, ŻE BĘDZIE STAŁ. TO JUŻ BYŁY CIĘŻKIE WARUNKI NA KONIEC, A JĘDRUŚ SKOCZYŁ FAJNY SKOK. NO I BRAKŁO TE 0,3. JA NIE WIEM JAK ON TO POLICZYŁ.
ALEKSANDER ROJ: NAJŁATWIEJ POWIEDZIEĆ, ŻE MOŻNA NA NOTACH PONADRABIAĆ, BO TAM JESZCZE DUŻO DO NADROBIENIA MOŻE MIEĆ W TEJ KWESTI ANDRZEJ.
PIOTREK ŻYŁA: NO NIE WIEM, TRZEBA DOJŚĆ DO TYCH SĘDZIÓW. KTO TAM SĘDZIOWAŁ DZISIAJ? I ZROBIĆ Z NIMI PORZĄDEK.
– FRAGMENT WYWIADU PIOTRA ŻYŁY DLA TVP SPORT