Strona główna » Aktualności » Wygrana Lindvika w Garmisch-Partenkirchen

Wygrana Lindvika w Garmisch-Partenkirchen

Wygrana Lindvika w Garmisch-Partenkirchen. Reprezentant Norwegii wygrał noworoczny konkurs w Ga-Pa. Drugie miejsce zajął Karl Geiger, natomiast trzeci był Dawid Kubacki! Dla Norwega była to pierwsza wygrana w karierze. Oddał on skoki na odległość 143,5 metra (wyrównał rekord skoczni) oraz 136 metrów.

Seria próbna

O 12:30 rozpoczęła się seria próbna przed dzisiejszym konkursem. Najlepszy wynik osiągnął w niej Philipp Aschenwald, który oddał skok na odległość 137 metrów. Dla nas najważniejszy jest natomiast fakt, że bardzo dobrze skoczyli Kamil Stoch, który był drugi (138,5 m) oraz Dawid Kubacki, który uplasował się na trzeciej pozycji (138 m). Następny z reprezentantów Polski był Maciej Kot, który zajął dwudziestą siódmą pozycję, zaś Piotr Żyła był dwudziesty ósmy. Ponadto serię próbną z trzydziestym szóstym wynikiem zakończył Stefan Hula.

Pierwsza seria

Po pierwszej serii noworocznego konkursu prowadził Marius Lindvik. Po skoku na odległość 143,5 m miał on 7,5 pkt przewagi nad drugim Dawidem Kubackim (137 m). Ponadto reprezentant Norwegii skacząc tak daleko wyrównał rekord Grosse Olympiaschanze. Na trzecim miejscu po pierwszej serii plasował się natomiast Karl Geiger. Piotr Żyła był najlepszym z grona szczęśliwych przegranych i po skoku na odległość 133,5 m zajmował ósme miejsce. Kamil Stoch po skoku na 126,5 m zajmował dwudzieste piąte miejsce. W odróżnieniu od nich sztuka awansu nie udała się Maciejowi Kotu (trzydzieste trzecie miejsce) oraz Stefanowi Huli (czterdziesta pozycja).

Wygrana Lindvika w Garmisch-Partenkirchen – druga seria

Konkurs na Grosse Olympiaschanze wygrał Marius Lindvik. W drugiej serii skoczył on 136 metrów. Norweg wyprzedził Karla Geigera, który w drugiej serii poszybował na 141,5 metra. Podobnie jak w Oberstdorfie, tak i dziś, na najniższym stopniu podium stanął Dawid Kubacki. Pozwolił mu na to skok na odległość 139 metrów. Następny z Polaków był Piotr Żyła, który zajął piętnaste miejsce. W drugiej serii znacznie poprawił się Kamil Stoch, który po skoku na 135 m uplasował się ostatecznie na dziewiętnastej pozycji.