Kamil Stoch w rozmowie z Dominikiem Formelą z portalu Skijumping.pl opowiedział o swojej obecnej formie. Skoczek stwierdził, że pojedyncze skoki wychodzą mu naprawdę dobrze, ale ciągle czegoś mu brakuje. W chwili obecnej Stoch nie wie do końca, co się dzieje, że nie skacze tak jakby chciał. Oto fragment rozmowy dla portalu Skijumping.pl:
– No kurde, no tyle brakuje… To jest najgorsze, że brakuje dosłownie odrobinę, żeby było tak super, a gdzieś mi coś umyka cały czas… Co tu będę teraz mówił i się tłumaczył. Wszyscy widzą jak jest. Z drugiej strony ktoś sobie może pomyśleć: „ale pieprzy głupoty, wszystko widać w zawodach, gdyby było dobrze, to by było dobrze, a nie jest dobrze.” Natomiast ja ze swojej strony czuję, że jest dobrze, że mam w sobie wszystko, co potrzebuję do tego, żeby te skoki były na super poziomie. No tylko jeszcze nie znalazłem tego klucza.
Całość rozmowy:
Kamil Stoch, nawet gdy osiągał swoje największe sukcesy, to zawsze spóźniał skoki. Dzisiaj jednak nie spóźniał, tylko dwa razy przejechał próg. Można powiedzieć, że „wybijał się z próżni”. Szacun, że zdołał tyle wyciągnąć, tylko chyba on tak potrafił. #skijumpingfamily pic.twitter.com/B7IE1dp1Wx
— Adrian Lozio (@LozioAdrian) November 27, 2021
W temacie spóźnionego odbicia z progu Kamila Stocha – mem z sezonu 2017/2018 znaleziony w otchłani pamięci twardego dysku 😅
Oby i teraz problemy Kamila skończyły się happy endem jak w poprzedniej olimpijskiej zimie #skijumpingfamily @skijumpingpl pic.twitter.com/Q4Il3YjLyq
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) November 28, 2021
Źródło: Skijumping.pl, Twitter.com/Bucholz_Adam/, Twitter.com/LozioAdrian