
Fot. FIS
Halvor Egner Granerud wygraną w Garmisch-Partenkirchen celebrował w dokładnie taki sam sposób, jak Erling Haaland, kiedy strzeli gola. Norweski skoczek zdradził, że chciał wykonać taką cieszynkę już dwa lata temu w Ga-Pa. Wtedy jednak przeszkodził mu w tym Dawid Kubacki, który wygrał konkurs i pobił rekord skoczni. „- To fantastyczne, a zarazem dobrze jest się zrewanżować się Kubackiemu. O to też chodziło podczas celebracji” – tak całą sytuację skomentował w Viaplay Granerud.
Źródło: Sport.interia.pl, nrk.no, Viaplay